Risotto z dynią i grzybami w curry

Coś z niczego, czyli obiad z dostępnych w domu składników... na blacie pozbierane grzyby, na lodówce dynia, rozmrożone filety z piersi no i ryż z szafki, wydawałoby się, że nic się z tego nie wymyśli. Jednak wyszło całkiem nieźle, a nawet bardzo dobrze, zdrowo i smacznie, co najważniejsze :)

Składniki (3-4 osoby):

• 2 filety z piersi kurczaka
• 2 woreczki ryżu
• 500 g dyni
• 200 g grzybów (borowiki, kurki)
• 2 małe cebule
• 2 łyżeczki curry
• łyżeczka czarnuszki (jeśli mamy w domu)
• łyżeczka imbiru
• sól, pieprz
• garść startego sera (ja dałam grana padano)
• oliwa z oliwek czosnkowa lub z czosnkiem
• łyżeczka masła

Najtrudniejsze w całym tym daniu, jest obranie dyni... mam na to super sposób, przepoławiam ją (z trudnościami;) wydrążam miąższ, odcinam czubek i kroje ją w paski, tak na szerokość obieraczki, wtedy dużo łatwiej się ją obiera.

Dwa woreczki ryżu wstawiamy do gorącej wody, gotujemy ok. 15 minut z jedną łyżeczką przyprawy curry i soli. Cebule kroimy w drobna kosteczkę, smażymy na oliwie czosnkowej lub z ząbkiem czosnku. Piersi kroimy w kostkę, posypujemy solą, pieprzem, odrobiną curry i dorzucamy do cebuli. Dynie kroimy w możliwie drobną kostkę i dorzucamy do reszty, przykrywamy. Grzyby kroimy w kosteczkę, smażymy na maśle. Jak dynia zmięknie dorzucamy grzyby, ryż i przyprawy: pieprz, sól, curry, imbir, czarnuszka. Chwilę zostawiamy pod przykryciem. Podajemy posypując na górę startym serem i dekorujemy pietruszką, którą zjadamy ze smakiem lub bez :D

        Delikatna indyjska nuta...

OKIEM DIETETYKA
Dynia- roślina z rodziny dyniowatych, jednoroczna, czasami osiąga ogromne rozmiary, największa dynia na świecie ważyła 821 kg :) Występuje ona w wielu odmianach i kolorach, coś pięknego! Ja najbardziej lubię właśnie te małe i twarde odmiany (dynia hokkaido), mają w sobie dużo twardego miąższu, przez co idealnie nadają się na zupy kremy, czy do zaprawiania. Chociaż ciężko jest się do nich dobrać ;)W 100g tego warzywa znajduje się zaledwie 28 kcal, 1,3g białka, 0,3g tłuszczu, 7,7g węglowodanów i 2,8g błonnika. Przez swój piękny kolor i zawarte w niej karotenoidy, jest doskonałym źródłem b-karotenu i witaminy A! Dodatkowo zawiera w sobie witaminę C, B₁,B₂ i PP, ze składników mineralnych należy wymienić żelazo, wapń, fosfor, potas i magnez. Pomaga w odchudzaniu, ponieważ jest niskokaloryczna, zawiera sporo błonnika, zmniejszając zaparcia, poprawia pracę przewodu pokarmowego. Działa również jako środek odkwaszający, żółciopędny i moczopędny. Pomaga w oczyszczaniu organizmu z toksyn. powinny ją spożywać osoby chorujące na nerki, wątrobę, serce, odchudzające się, cierpiące na reflux, zgagę czy wrzody żołądka i dwunastnicy. Jest nie tylko lekkostrawna, ale i przy tym smaczna! Nie zapominajmy, że w środku znajdują się cenne pestki dyni, które są doskonałym źródłem cynku, który jest zalecany przy wypadaniu włosów, w chorobach skóry tj. trądzik, opryszczka czy stany zapalne. Pestki zalecane są również w miażdżycy, i chorobach serca przez dużą w nich zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych i fitosteroli, które obniżają poziom cholesterolu LDL. Warto też wymienić witaminę E, która odpowiada za piękną cerę, włosy i paznokcie, chroni przed zmarszczkami. Warto dorzucać pestki dyni do płatków, sałatek i innych potraw, można też zjadać je w postaci przekąski, zamiast chipsów czy paluszków ;) Z pestek dyni produkowany też jest ciemnozielony olej tłoczony na zimno, który jest lekkostrawny i wspaniale komponuje się różnymi sałatkami czy gotowanymi warzywami. Bogaty w kwas linolowy, witaminy A, E, D, C, B₁, B₂ i B₆ do tego beta- karoten, potas, cynk i selen- czyli antyutleniacze w pigułce! :) Powinien być przechowywany w ciemnym i chłodnym miejscu i spożywany na zimno.
Podsumowując- dynia to samo zdrowie!