Pesto z rukoli i orzechów nerkowca

Muszę się przyznać....  nie przypuszczałam, że wyjdzie tak przepysznie...
Zaczęłam od zerwania rukoli z ogródka, 100 gram wcale tak szybko się nie zrywało, ale warto było, ponieważ to danie podbiło moje podniebienie !
Pesto ze sklepowych słoiczków może się głęboko schować... nie tylko ze smakiem ale i z ceną (ok.15zł za mały słoiczek?!)
Rukolę może posiać każdy...rozrasta się jak zielsko, orzechy nerkowca najtańsze nie są, ale można dać prażony słonecznik do tego czosnek, oliwa, ser i domowe pesto gotowe !

Składniki:
  • 100 g rukoli
  •  25 orzechów nerkowca
  • 5 łyżek oliwy z oliwek
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/2 sera mozzarella 
  • sól, pieprz, zioła prowansalskie
  • paczka makaronu tagliatelle
  • 2 filety z piersi kurczaka (niekoniecznie, bez nich też jest pyszne)
Wstawiamy wodę na makaron ;) Jeśli wybieramy wersję z kurczakiem to kroimy go w kosteczkę, solimy, pieprzymy i smażymy na oliwie z oliwek.
Pesto: orzechy nerkowca podprażamy na suchej patelni, wrzucamy do wysokiego naczynia, dodajemy rukolę, oliwę, posiekany czosnek, ser mozzarella, sól, pieprz, zioła prowansalskie, wszystko razem blenderujemy. Gotowe pesto dorzucamy do kurczaka, do tego ugotowany makaron, mieszamy wszystko chwilę na patelni- zdrowy, pyszny obiad gotowy! 

Szybki, kolorowy obiad, zaskoczy niejedno podniebienie...
Nawet mój tata zjadł i nie narzekał ;)


  OKIEM DIETETYKA 
Orzechy nerkowca
-
to nasiono tropikalnego drzewa o nazwie nanercz zachodni, pochodzą z Ameryki Południowej, obecnie uprawą tych pysznych orzechów zajmują się głownie Indie. Można je zjadać jako zdrową przekąskę, dodawać do sałatek albo przygotowywać z nich pyszne pesto. Bogate w witaminy z grupy B, wapń, potas, magnez, żelazo i kwas foliowy.  Poprawiają pracę układu krwionośnego i nerwowego, wpływając na prawidłową pracę serca. Zalecane w profilaktyce miażdżycy.  Zawarte w nich witaminy i składniki mineralne wzmocnią nasze zęby, kości  włosy i paznokcie. Olejek z orzechów nerkowca ma właściwości regenerujące.
Kaloryczność (100g- 630 kcal)

Komentarze

  1. Domowe pesto najlepsze na świecie :) Ja w ogóle nie kupuję tego sklepowego, bo niestety jest tak słone że nawet nie mogę przełknąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zje się takie pesto własnej roboty, to już przechodzi ochota na te "słoiczkowe" ....
    Muszę wypróbować też innych przepisów :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty