Piersi kurczaka w sosie porowo- marchewkowym na białym winie

Ostatnio mało wpisów na blogu, ponieważ walczę z zapaleniem zatok, nie mam smaku, węchu, a co za tym idzie weny do gotowania ;) ale dzisiejsze słońce mnie zmotywowało do szybkiego bardzo dobrego obiadu. Do sklepu nie mogłam się ruszyć, dlatego wykorzystałam co było pod ręką, na szczęście mamy w domu swojskie białe winko, które jest kwintesencją tej potrawy!

 

Składniki (3-4 porcje):

• 1 pierś z kurczaka
• 4 marchewki
• 1 mały por
• 100 ml białego wina
• 4 łyżki jogurtu greckiego
• 2 łyżki śmietany 18%
• łyżka masła
• sól, pieprz, sok z cytryny, cukier trzcinowy
• makaron tagliatelle razowy

Pora kroimy na drobne kawałki, marchewki w cienkie plasterki (krajalnica). Piersi oczyszczamy, kroimy w kostkę, solimy i pieprzymy. Na patelnię wrzucamy łyżkę masła, podsmażamy pora na małym ogniu, dodajemy marchewki. Po chwili podlewamy warzywa białym winem, dorzucamy kurczaka przykrywamy i dusimy 10 minut. Dodajemy wymieszany jogurt ze śmietaną, solą, pieprzem, sokiem z cytryny i cukrem. Dodając wcześniej do nich odrobinę wina z patelni, intensywnie mieszając, żeby jogurt się nie zważył. Na małym ogniu powoli mieszamy. Zostawiamy pod przykryciem na 10 minut, aż kurczak cudownie zmięknie. Podajemy z makaronem razowym tagliatelle i listkiem bazylii.

OKIEM DIETETYKA
Czy wiedzieliście, że marchew ma działanie przeciwnowotworowe? Otóż ma! Nie jest to informacja wyssana z palca,  tylko potwierdzona badaniami na ludzkich komórkach rakowych jelit. Marchew zawiera w sobie bardzo dużo beta-karotenu, który od dawna jest uważany za czynnik przeciwnowotworowy, przeciwutleniający oraz poprawiający pracę układu immunologicznego. Swoje antynowotworowe właściwości marchew zawdzięcza karotenoidom, a szczególnie falkarinolowi i falkarindiolowi, które posiadają właściwości cytotoksyczne w stosunku do komórek nowotworowych, przez co zostały one wpisane na listę naturalnych związków o udokumentowanym działaniu nowotworowym przez National Cancer Institute. Badania przeprowadzone na ludzkich komórkach rakowych jelita wykazały hamujące działanie tych karotenoidów w stosunku do komórek nowotworowych. Posiadają one właściwości przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwzakrzepowe, przeciwnowotworowe, hamują powstawanie uszkodzeń DNA, uczestniczą w rozpadzie komórek rakowych oraz zmniejszają rozprzestrzenianie się zmienionych komórek. Regularne spożywanie soku z marchwi przyczynia się do zmniejszenia ryzyka nawrotu raka piersi, poprzez niwelowanie stresu oksydacyjnego w organizmie. Podobnie w przypadku białaczki, wyciąg z marchwi przyśpiesza rozpad nieprawidłowych komórek i hamuje cykl komórkowy komórek białaczkowych. Z dietetycznego punktu widzenia marchew jest cudownym warzywem, o niskiej kaloryczności, z dużą ilością beta-karotenu. Pomaga w procesie oczyszczania organizmu i wszyscy ją lubią ;) dodatkowo działa przeciwcukrzycowo i obniża poziom cholesterolu we krwi. Korzystnie wpływa na stan i koloryt naszej skóry. Jest jedno "ale", osoby z cukrzycą mogą spożywać marchew w postaci surowej, ponieważ jej indeks glikemiczny wynosi wtedy (35), czyli jest niski, jednak po ugotowaniu znacznie wzrasta i wynosi już (85), co oznacza wysoki IG. Ostatnio często też słyszę, że wiele osób jest uczulonych na surową marchew, a na gotowaną już nie. Możliwe, że uczulające substancje się po prostu wygotowują, albo w surowej jest więcej "chemii", dlatego warto kupować warzywa z upraw ekologicznych, z Polski :)