Krem borowikowy na białym winie z serem grana padano i zieleniną

Niektórzy mają jeszcze ostatnie dni wakacji, a ja tutaj wyskakuje z bardzo jesiennym daniem, czyli kremem ze świeżo nazbieranych borowików :) mniam... samą nazwę otacza już jesienna aura, ale podobno ciepłe dni mają jeszcze do nas wrócić :) Pojawiły się grzyby, dlatego w moim domu nagle wszyscy są chętni na poranne wyjście z psem do lasu hihi, kto pierwszy w lesie, ten wraca z grzybkiem ;) Dzisiaj akurat moja mama nazbierała mały koszyczek prawdziwków... stąd pomysł na ten aromatyczny krem :)
Składniki (3 miseczki):
  • 300 g borowików
  • 2 średnie cebule
  • 2 duże łyżki jogurtu greckiego
  • 3/4 szklanki białego wina
  • garść startego sera granad padano (można dać inny albo wcale ;)
  • garść natki pietruszki
  • 2 kromki pieczywa razowego
  • łyżka oliwy z oliwek z czosnkiem
  • sól, pieprz, zioła prowansalskie
Najpierw idziemy do lasu na grzyby ;) hihi następnie oczyszczamy je szczoteczką i kroimy w kosteczkę, po czym zalewamy je ciepłą wodą i odstawiamy. Cebulę kroimy w drobna kosteczkę, podsmażamy na maśle, dodajemy odcedzone grzyby, całość podlewamy białym winem. Jak wino delikatnie odparuje, przekładamy to wszystko do garnka, dolewamy 1-2 szklankę wywaru z grzybów (w zależności jak gęsty chcemy mieć krem). Powoli dodajemy 2 łyżki jogurtu greckiego, intensywnie mieszając. Wszystko blenderujemy. Smakujemy, przyprawiamy solą, pieprzem i wrzucamy garść sera. Na sam koniec dodajemy sporo natki pietruszki. A w między czasie robimy grzanki, odkrajamy skórki od chleba, kroimy go w kosteczki i wrzucamy na rozgrzaną oliwę z oliwek (czosnkową lub z wyciśniętym czosnkiem) grzanki posypujemy ziołami prowansalskimi, ja dałam jeszcze bardzo fajną przyprawę z Jarmarku dominikańskiego- pomidory z bazylią, ale nie jest to konieczne. Na koniec dorzucamy płatki migdałowe, czekamy aż się delikatnie przyrumienią. Krem nalewamy do miseczek, na górę dajemy garść grzanek z migdałami, natkę pietruszki i odrobinę sera :) 


OKIEM DIETETYKA
Grzyby
charakteryzują się dużą zawartością wody w swoim składzie 80-90%. Reszta to głównie białka. Zawierają też węglowodany, które są lepiej przyswajalne, niż węglowodany roślinne. Charakterystyczny cukier występujący tylko w grzybach to mikoza.  Tłuszcze stanowią od 1-10% i mają wysoką strawność. Nie zapominajmy o występujących w nich witaminach tj. A, B1, B2, C, D, PP oraz niewiele witaminy C. Ze składników mineralnych występujących w grzybach należy wymienić żelazo, potas, fosfor wapń i sód oraz mikroelementy takie jak miedź, cynk, jod, fluor i mangan. Dodatkowo zawierają one cenne enzymy i substancje poprawiające aromat potraw, do których są dodawane. Pamiętajmy, żeby zbierać tylko grzyby jadalne, nie kierujmy się mitami, ponieważ nie wszystkie „trujaki” są gorzkie, nie wszystkie też zabarwią srebrną łyżeczkę na czarno, czy zmienią kolor gotującej się z nimi cebuli, to wszystko mity z zamierzchłych czasów! Alkohol również nie pomoże przy zatrucia grzybami ;) Wiele grzybów jest bardzo podobnych do siebie. W dobie Internetu zawsze możemy poszukać zdjęć, dokładnych opisów, albo zapytać „starych grzybiarzy”. Szkoda wątroby … a czasami nawet życia!
Grzyby, nie są zalecane małym dzieciom, ponieważ zawierają chitynę, a ich przewód pokarmowy nie jest tak wykształcony, jak u osób dorosłych i trudniej jest mu poradzić sobie z tym niestrawnym wielocukrem. Z tego samego powodu nie zaleca się ich spożywania osobom z chorobami wątroby, nerek czy przewodu pokarmowego.

Komentarze

Popularne posty