Przepyszny sposób na śniadanie, polecam szczególnie osobom, które nie przepadają za owsianką, bo pachnie im zbożem, a nie chcą codziennie zapychać się kanapkami. Domowa granola w ogóle nie przypomina owsianki, chociaż jej bazą są właśnie płatki owsiane. W połączeniu z orzechami, miodem, sokiem z pomarańczy, nutką wanilii, po podpieczeniu płatki owsiane zamieniają się w słodkie karmelowe szaleństwo ;) Moja mama skomentowała "nawet na sucho można jeść", a Maciej-niejadek powiedział, że dobre, czyli naprawdę musi być dobre!
Składniki:
2,5 szklanki płatków owsianych
1 szklanka słonecznika
pół szklanki pestek dyni
pół szklanki migdałów
pół szklanki orzechów włoskich
1/4 szklanki siemienia lnianego
1/4 szklanka sezamu
2 łyżki miodu (dałam spadziowy)
sok z połowy pomarańćzy
szczypta soli
łyżeczka ekstraktu z wanilii, lub cukru waniliowego
1-2 łyżki oleju (dałam orzechowy)
Orzechy blenderujemy, albo rozdrabniamy w inny sposób. Wszystkie składniki mieszamy w misce. Na blaszce rozkładamy papier do pieczenia, wysypujemy równomiernie naszą granolę. Pieczemy 15-20 minut, mieszając co jakiś czas, aż wszystko się delikatnie zrumieni. Przekładamy do słoika, albo puszki :)
Co powiecie na miseczkę jogurtu z truskawkami i domową granolą?
Super przepis. Ja mam co prawda swój, bo granola pozycja obowiązkowa w mojej diecie, ale modernizacje mile widziane, więc Twój przepis niebawem wykorzystam.
Wyszła naprawdę smaczna i krucha, wszystkie płatki są osobno, nic się nie skleiło, polecam :) Możesz mi podać przepis na Twoją granolę, chętnie wypróbuję :)
domowa granola jest niezastąpiona!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper przepis. Ja mam co prawda swój, bo granola pozycja obowiązkowa w mojej diecie, ale modernizacje mile widziane, więc Twój przepis niebawem wykorzystam.
OdpowiedzUsuńWyszła naprawdę smaczna i krucha, wszystkie płatki są osobno, nic się nie skleiło, polecam :)
OdpowiedzUsuńMożesz mi podać przepis na Twoją granolę, chętnie wypróbuję :)